Come with me, although I do not know quite where. Come with me, to give life meaning steps.
Obserwatorzy
Łączna liczba wyświetleń
8,669
sobota, 5 lutego 2011
Cały dzień siedzę w domu. Patrzę w lustro, i widzę mój czerwony nos - zakatarzony, wilgotny . Moje usta spękane i suche od nadmiernego przygryzania wargi. Moje oczy, smutne - bez makijażu, z błagalnym westchnieniem nadziei. Brakuje mi słońca, energii i zapału. Jest jeden człowiek, który jednym swym spojrzeniem potrafi wywołać u mnie wszystkie te emocje. Kocham go, całym sercem. I chodź los podkłada nam pod nogi przeszkody, chodź staram się, a nie wychodzi i chodź nie potrafię znaleźć wyjścia z tej sytuacji - to on mnie kocha. Kocha mnie jak nikt dotąd. Nikt nie dał mi tyle miłości , co on. Chcę, spędzać z nim każdą chwilę, i robić każdą rzecz wspólnie. Chcę spędzić z nim resztę życia <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Miłość to coś wspaniałego. Życzę wam, abyście jak najdłużej byli razem </3
OdpowiedzUsuńSzczęścia:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie piszesz. I dziękuję za komentarz;)
Ładnie piszesz i podobają mi się zdjęcia, te z poprzednich postów też :)
OdpowiedzUsuńsurfingstrawberry.blogspot.com
Rany pięknie napisane! Jak tak bym napisała dla swojego chłopaka to by chyba padł z wrażenia! Zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuń