
Boli mnie głowa.. rzygam monotonią . Nie chcę znów zamulać , nie chcę być tak traktowana. Ale to czego ja chcę, nikogo nie obchodzi . A co będzie za 5 , 10 lat ? Dalej nie będę miała swojego zdania ? Ostatnio widziałam, mężczyznę , który miał spokojnie 30 na karku, a dostał po głowie od swojej mamy . Moje życie, też tak będzie wyglądać ? Potrzebuję jakiś środków , potrzebuję aparatu . Chcę przekazywać samą siebie poprzez zdjęcia . Poprzez światło . Czy mogę mieć cień nadziei , że coś się zmieni ? Staram się żyć w pośpiechu , aby rozkruszyć nudę panującą wokół mnie , lub podnieść brzemię bólu .
' Możesz na chwile tu przestać, czuć, zniknąć w tyle,
Ale siebie nie oszukasz, nawet myśląc na siłę. '